Po zakończonej budowie dachu, nasi klienci często pytają się nas, na co zwracać uwagę pod kątem zużycia się elementów. Dlatego poniżej zamieszczamy opis trzech obszarów, które najczęściej trzeba poddawać naprawie i które psuja się w dachach najczęściej.
Razem z wodą opadową, do rynien spływa brud, pył, liście, patyki lub inne drobne przedmioty. Nie usuwane, mogą tworzyć zatory blokujące przepływ wody, która będzie przelewać się przez rynny i zalewać elewację. Na takich zatorach potrafią też wyrosnąć rośliny, których korzenie mogą poważnie uszkodzić orynnowanie. Największym zagrożeniem dla rynien jest zima — jeśli rynna nie będzie dobrze odprowadzać wody z topniejącego w dzień śniegu, ta zamarznie w nocy, a lód może rozsadzić lub swoim ciężarem urwać rynnę. W wypadku problemów z orynnowaniem, w Kielcach polecamy kontakt z nasza firmą.
Szczyt i krawędzie dachu są elementami szczególnie narażonymi na działanie wiatru. Przez położenie w miejscu, w którym załamuje się prąd powietrza, to właśnie one najczęściej ulegają naruszeniu. Warto sprawdzić ich stan po każdej wichurze czy intensywnej burzy.
Im więcej elementów, tym więcej może się zepsuć. Ta zasada dotyczy każdego urządzenia, konstrukcji lub budynku, w tym dachów. W każdym dachu na przeciekanie najbardziej narażone są nie płaskie połacie, ale miejsca, w których równa połać załamuje się lub z czymś łączy. Przykładem takich miejsc są wykusze, okna dachowe, kominy itp. Każde łączenie jest miejscem, które musi być uszczelniane, w którym znajduje się dodatkowy, pracujący element, bardziej podatny na uszkodzenia niż poszycie. Także w nich często gromadzi się najwięcej zanieczyszczeń. Dlatego warto regularnie sprawdzać takie miejsca w naszym dachu pod kątem zabrudzeń i przecieków.